Około 90% bagaży, które w trakcie strzelaniny w panice porzucili podróżujący na lotnisku w Fort Lauderdale na Florydzie, wróciło już do właścicieli.
Szóstego stycznia napastnik otworzył ogień na florydzkim porcie lotniczym, zabijając pięć osób, a sześć innych raniąc. Na lotnisku zostały tysiące sztuk bagażu, po które w kolejnych dniach zgłaszali się właściciele. Pozostałe sfotografowano i wkrótce zostaną one umieszczone na specjalnej stronie internetowej. Ma ona pomóc właścicielom w odnalezieniu swoich rzeczy. Uruchomienie zaplanowano na środę.
Podejrzewany o dokonanie zbrodni 26-letni Esteban Santiago, weteran wojny w Iraku, we wtorek stanie przed sądem. W stan oskarżenia ma zostać postawiony 23 stycznia.
(łd), Fot. Ilustracyjne