2.4 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Po kompromitacji z Pietrowem i Boszyrowem prezydent Rosji ma dwa wyjścia

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Rosyjscy niezależni komentatorzy sporo miejsca poświęcają w publikacjach kompromitacji rosyjskich służb specjalnych. Chodzi o ujawnione przez portal Bellingcat informacje, dotyczące tożsamości jednego z podejrzanych o dokonanie zamachu chemicznego w Salisbury. Portal stwierdził, że Rusłan Boszyrow to tak naprawdę pułkownik rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Anatolij Czepiga. Wcześniej brytyjskie władze oświadczyły, że dwaj Rosjanie: Rusłan Boszyrow i Aleksandr Pietrow są zamieszani w atak chemiczny na byłego podwójnego agenta Siergieja Skripala i jego córkę Julię. Rosyjskie MSZ zaprzeczyło tym doniesieniom. 

Rosyjski komentator Oleg Orech zwraca uwagę na łatwość, z jaką dziennikarzom udało się znaleźć informacje o osobie, której dane powinny być pilnie strzeżone. Podkreśla również, że cała sprawa związana z zamachem w Salisbury kompromituje nie tylko służby specjalne, ale również władze państwa i całe państwo. Z kolei zdaniem publicysty Siergieja Parchomienki, „albo prezydenta Władimira Putina wprowadzono w błąd co do tożsamości Pietrowa i Boszyrowa, albo prezydent jest uczestnikiem dywersyjnej operacji z udziałem kadrowych oficerów wywiadu wojskowego”. Natomiast komentator Dmitrij Gudkow sugeruje, że po kompromitacji z Pietrowem i Boszyrowem prezydent Rosji ma dwa wyjścia: „może dalej udawać, że ja to nie ja i nowiczok nie był mój” albo Władimir Putin „poświęca figurę na szachownicy”, chociażby ministra obrony Siergieja Szojgu, który „wprowadzał prezydenta w błąd”. Gudkow dodaje, że w obecnej sytuacji wszyscy, którzy znajdują się w najwyższych kręgach władzy, muszą uważać, żeby odpryski sprawy związanej z atakiem chemicznym w Salisbury nie złamały im kariery.
Wielka Brytania od marca przedstawia dowody na udział rosyjskich służb specjalnych w próbie zamordowania Siergieja Skripala i jego córki Julii. Londyn wskazuje na zaangażowanie w tę sprawę najwyższych władz Rosji, w tym Władimira Putina. W ramach solidarności z Wielką Brytanią kilkadziesiąt państw, w tym Polska, wydaliło część rosyjskich dyplomatów i ograniczyło kontakty z Moskwą.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/em/sk

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520