W niedzielę w Boca Raton na Florydzie zabrano do szpitala kobietę ugryzioną przez rekina – z rekinem nadal wbitym w przedramię.
Kobietę ugryzł tzw. nurse shark. Dorosłe osobniki osiągają około 3 metrów długości, ale ten mierzył tylko 60 centymetrów. Świadkowie na plaży mówili, że grupa ludzi, w tym ugryziona potem kobieta, zaczepiała rekina. W pewnym momencie ktoś złapał go za ogon.
– Rekiny żyją w wodzie. Kiedy wchodzisz, wstępujesz na ich terytorium – podkreślił ratownik Dylan Narcowich.
Po tym, jak kobieta została ugryziona, zwierzę zabito. Nadal trzymało się jednak jej ręki. Ratownicy na plaży nie podjęli się usunięcia rekina rekina i wezwali sanitariuszy. Ci zabrali kobietę i zwierzę do szpitala. Jej stan jest stabilny.
(łd), foto twitter