Partia rządząca liczy na przejście kilku polityków z innych ugrupowań – informuje piątkowa „Rzeczpospolita”. Prawo i Sprawiedliwość prowadzi już w tej sprawie rozmowy.
Z informacji dziennika wynika, że PiS dzięki transferom chce wzmocnić swój wizerunek po zamieszaniu wokół reformy sądownictwa, a także mieć mieć pewność, że uda się przegłosować na jesieni ustawy, które będą budziły w społeczeństwie kontrowersje, np. dotyczące mediów.
„(…) mowa jest o dwóch posłach z PSL, pięciu z Kukiz’15 i dwóch z… Platformy Obywatelskiej” – czytamy w „Rz”.
W najtrudniejszej sytuacji jest klub parlamentarny PSL, ponieważ po ostatnim odejściu z niego poseł Andżeliki Możdżanowskiej, strata jeszcze jednego posła będzie oznaczała dla Ludowców utratę sejmowego klubu. PSL będzie tworzył w Sejmie tylko koło poselskie.
„Będziemy mieć korupcję polityczną, sceny jak kupowanie Beger przez PIS? Nie cofną się przed niczym: haki, stanowiska.” – skomentowała w piątek rano na Twitterze szefowa klubu Nowoczesna poseł Katarzyna Lubnauer.
Jakub Oworuszko AIP