W niedzielnym programie „Gość Wiadomości” w TVP wicepremier Piotr Gliński ostro skrytykował politykę TVP. Powiedział, że telewizja niepotrzebnie krytykuje organizacje pozarządowe. – To jest nieprofesjonalne działanie telewizji publicznej – stwierdził.
Wicepremier i minister kultury powiedział, że telewizja publiczna krytykuje organizacje samorządowe, informując że wybrane stowarzyszenia oraz fundacje były sowicie finansowane z publicznych pieniędzy. Wśród krytykowanych osób w telewizji wymieniono także żonę Glińskiego, która zasiada w radzie fundacji Stocznia, która otrzymała 50 tys. zł z kierowanego przez niego ministerstwa.
Minister był bardzo zdenerwowany. Tłumaczył, że publikowane przez telewizję materiały to totalne szaleństwo. – Przykro mi, że po zmianie, na którą harowałem tyle lat, jest taki dom wariatów – powiedział.
Było to nawiązanie do krytyki ze strony polityków PiS za jego przeprosiny Zofii Komorowskiej, a także Róży Rzeplińskiej.
Martyna Chmielewska AIP, Fot. TV screen