Trzy osoby doznały obrażeń po tym, jak piorun uderzył w ocean u wybrzeży Haulover Beach w Miami. W przypadku jednej z nich doszło do zatrzymania akcji serca.
Piorun uderzył w środę około godziny 16:15. Chwilę wcześniej, właśnie z powodu burzy, ratownicy zamknęli plażę. Byli w trakcie jej wyludniania, gdy doszło do wypadku.
– Zaczęło grzmieć i błyskać, część z nas schowała się pod wieżą ratowniczą. Widziałem to uderzenie kątem oka – powiedział jeden ze świadków.
Nie wszyscy zdążyli się jednak schować. W wodzie wciąż były jeszcze dwie osoby. Błyskawica nie trafiła żadnej z nich, ale po kontakcie zamieniła powierzchnię oceanu w wielkie pole elektryczne. Jeden z pływaków doznał zatrzymania akcji serca, drugi został sparaliżowany i stracił przytomność. Trzecia osoba, która ruszyła na ratunek, zemdlała.
Świadkowie podkreślają, że ratownicy podjęli wszystkie odpowiednie działania, aby oczyścić teren, a następnie uratować ofiary burzy.