12.7 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Pikieta Fundacji Mamy i Taty przed Ambasadą Wielkiej Brytanii w Polsce w sprawie dwuletniego Alfiego Evansa

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Fundacja Mamy i Taty apeluje o interwencję do ambasadora Wielkiej Brytanii w Polsce w sprawie dwuletniego Alfiego Evansa. W specjalnym liście fundacja domaga się leczenia chłopca na terytorium Włoch lub innego kraju.

W poniedziałek chłopca odłączono od aparatury podtrzymującej życie. Mimo diagnoz lekarskich żyje i samodzielnie oddycha
List odczytał prezes Fundacji Marek Grabowski podczas wieczornej pikiety zorganizowanej przed ambasadą Wielkiej Brytanii w Warszawie: „Jesteśmy obecni przed ambasadą, aby solidaryzować się z Alfiem Evansem i jego rodzicami. Jesteśmy przekonani, że rodzice mają prawo walczyć o życie swojego dziecka, a Państwo Brytyjskie i jego urzędnicy nie mają prawa odbierać nadziei w tej walce. Wyrok brytyjskiego sądu, de facto jest wyrokiem śmierci. Wyrokiem wydanym w imię bezdusznego prawa. Wyrokiem tym bardziej wątpliwym, iż inne placówki medyczne zaoferowały pomoc w leczeniu chłopca. Apelujemy o amnestię dla Alfiego Evansa! O pozwolenie na leczenie go na terytorium Włoch lub innego kraju gotowego udzielić mu wsparcia. Ufamy, że Korona Brytyjska podejmie działania, które przywrócą nadzieję chłopcu i jego rodzicom”.

Fundacja Mamy i Taty jeszcze przez dwa kolejne dni będzie organizowała przed siedzibą ambasady pikiety. Marek Grabowski zachęca do wyrażania w ten sposób solidarności z Alfiem Evansem i jego rodzicami.

Przed ambasadą brytyjską protestujący wyrażają solidarność z Alfiem. Przed budynkiem zostawiają pluszowe zabawki, kwiaty, zapalają znicze oraz kartki z napisami „Alfie jesteśmy z Tobą”, „Wolność dla Alfiego”. Wiele osób przystaje, modli się na różańcu.

Pikiety Fundacji Mamy i Taty, zgromadziła niespełna sto osób. Wcześniej o godzinie 20. przed ambasadą protestowała grupa studentów w spontanicznie zorganizowanej pikiecie.
Niespełna dwuletni Alfie Evans przebywa w szpitalu dziecięcym Alder Hey w Liverpoolu. Cierpi na ciężką, niezdiagnozowaną dotąd chorobę neurologiczną. Lekarze tamtejszego szpitala odmówili dalszego leczenia. W poniedziałek wieczorem chłopca odłączono od aparatury podtrzymującej życie. Mimo diagnoz lekarskich chłopiec żyje i samodzielnie oddycha. Pomoc w leczeniu chłopca zaoferował szpital we Włoszech. Sąd rodzinny w Manchesterze odrzucił wniosek rodziców Alfiego o zgodę na przewiezienie dziecka w celu leczenia chłopca. Sędzia nie wyraził na to zgody, uzasadniał, że taki ruch byłby zbyt niebezpieczny dla zdrowia dziecka.

List do Ambasadora Brytyjskiego, Pana Jonathana Knota Czwartek, 26 Kwietnia 2018

Szanowny Panie Ambasadorze,

My, tutaj zgromadzeni, zwracamy się do Pana, jako przedstawiciela Korony Brytyjskiej w Polsce oraz jako do ojca trójki dzieci.

Jesteśmy obecni przed Ambasadą, aby solidaryzować się z Alfie Evansem i jego rodzicami. Jesteśmy przekonani, że rodzice mają prawo walczyć o życie swojego dziecka, a Państwo Brytyjskie i jego urzędnicy nie mają prawa odbierać nadziei w tej walce.

Wyrok brytyjskiego sądu, de facto, jest wyrokiem śmierci. Wyrokiem wydanym w imię bezdusznego prawa. Wyrokiem tym bardziej wątpliwym, iż inne placówki medyczne zaoferowały pomoc w leczeniu chłopca.

Apelujemy o amnestię dla Alfiego Evansa! O pozwolenie na leczenie go na terytorium Włoch lub innego kraju gotowego udzielić mu wsparcia medycznego.

Ufamy, że Korona Brytyjska podejmie działania, które przywrócą nadzieję chłopcu i jego rodzicom.

Liczymy, że przekaże Pan nasze stanowisko, do władz w Londynie i wesprze nasz apel.

God save the Queen! God save Alfie Evans!

Załączam wyrazy szacunku, w imieniu swoim i uczestników akcji solidarnościowej,

Marek Grabowski

Prezes Fundacji Mamy i Taty

 

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Małgorzata Jędrzejczyk/to/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520