Pijany górnik doprowadził do wypadku w kopalni. Poszkodowanemu pracownikowi amputowano śródstopie.
Do zdarzenia doszło dzisiaj rano w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice. Pracownik firmy serwisowej przeszedł poważną operację. Lekarze zdecydowali się na amputację śródstopia.
– Do wypadku doszło o godzinie 7.25 w kopalni Polkowice-Sieroszowice – powiedziała nam Jolanta Piątek, rzecznik prasowy KGHM. – Na nogę pracownika firmy serwisowej najechano ładowarką. Pracownika w stanie ciężkim przetransportowano do głogowskiego szpitala. Jolanta Piątek potwierdza, że operator ładowarki był pijany. Nie mówi jednak ile promili miał we krwi. – Konsekwencje wobec tego pracownika będą wyciągnięte – zapewnia rzeczniczka Polskiej Miedzi. – Będą ostre – dodaje. Poszkodowany pracownik ma 25 lat.
Do głogowskiej lecznicy trafił około 8.25. – Po wstępnym zaopatrzeniu w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym jego stan się pogorszył i pacjenta w trybie natychmiastowym przewieziono na blok operacyjny – powiedziała nam Ewa Todorov, rzecznik głogowskiego szpitala. – W tej chwili pacjent jest w trakcie wybudzania. Jego stan jest nadal ciężki, ale stabilny.
Ewa Chojna aip, Fot. Archiwum