Marszałek Województwa Podlaskiego Mieczysław Baszko i samorządowcy z gmin, przez które przebiega trasa Białystok- Kowno wyruszyli w pierwszym pociągu nowo wybudowanej linii kolejowej. Jes to to część trasy i korytarza transeuropejskiej sieci transportowej „Rail Baltica”.
– To historyczna chwila, po raz pierwszy jedziemy trasą do Kowna po nowo wybudowanej linii. To połączenie jest nam bardzo potrzebne ze względów turystycznych i gospodarczych. Takie przygraniczne linie kolejowe pomagają rozwinąć się wielu gałęziom gospodarki – powiedział marszałek Mieczysław Baszko.
Po drodze do pociągu wsiadali samorządowcy z gmin, przez które wiedzie trasa: Sokółki, Dąbrowy Białostockiej, Augustowa, Suwałk, Sztabina. Po stronie polskiej pociąg pokonuje 180 km, po litewskiej trasa liczy około 160 km, jadąc m.in. przez Mariampol.
– To dla mieszkańców tych gmin ta trasa będzie łącznikiem z Litwą i jej mieszkańcami – mówił marszałek Baszko. Podróż z Białegostoku do Kowna potrwa 6 godzin, w Kownie marszałek i samorządowcy spotkają się ze stroną litewską, by porozmawiać o dalszej współpracy przygranicznej, także o uruchomienia linii Białystok-Kowno na stałe. Koszt uruchomienie połączenia po stronie polskiej pokryłby zarząd województwa podlaskiego oraz samorządy, przez które przebiega trasa, a po stronie litewskiej tamtejsza kolej.
krk (aip), foto Polska Pressa