13.5 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Pięć pytań przed 23. kolejką Ekstraklasy

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jakie ujrzymy oblicze Legii po rewanżu z Ajaksem, czy Lech utrzyma formę, jak spisze się Wisła Kraków, co z Arką i Górnikiem? Oto pytania przed 23. kolejką LOTTO Ekstraklasy.

 

1. Czy Arka wygra pierwszy mecz w tym roku?
Arka Gdynia rozpoczęła umowną wiosnę od dwóch porażek po 0:1. Rywali nie miała łatwych. Najpierw u siebie zagrała z mierzącą w obronę tytułu Legię Warszawa, potem na wyjeździe z aspirującym do pierwszej trójki Zagłębiem Lubin. Te mecze odsłoniły jej słabość w tworzeniu i wykończeniu akcji. Na początku sezonu było jeszcze pod względem nieźle, bo zdarzały się spotkania z trzema golami, ale końcówka jesieni odsłoniła już wszystkie niedostatki. Z tego powodu w zimowym okienku dokonano rewolucji w ataku. Dariusz Zjawiński poszedł w zapomnienie, nie zawsze zdrowy Paweł Abbott też. Zdecydowano się na Josipa Barisicia i Przemysława Trytkę. Na razie ich bilans to jednak zero. Czy z Koroną nastąpi przełamanie? To na pewno zespół w zasięgu Arki i celowników jej piłkarzy.

2. Jak Lech chce ugryżć Pogoń?
Jeżeli pada pytanie, kto najlepiej rozpoczął rok, to odpowiedź jest jedna: Lech Poznań. Zespół Nenada Bjelicy zebrał komplet punktów, wygrywając po 3:0 z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza (u siebie) i Piastem Gliwice (na wyjeździe). Niby nie ma żadnych obaw, skoro nawet obroną na zero potrafi kierować Maciej Wilusz. A nam jednak coś się wydaje, że wizyta w Szczecinie będzie prawdziwym testem na wiarygodność. Bilans Pogoni w domowych meczach z drużynami, które są wyżej w tabeli przedstawia się następująco: dwie wygrane (3:2 z Legią Warszawa, 5:0 z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza) oraz dwa remisy (1:1 z Lechią Gdańsk, 1:1 z Zagłębiem Lubin). Czy Lech jako pierwszy z czołówki wywiezie trzy punkty? Takie zwycięstwo dopiero mogłoby rozbudzić apetyty przy Bułgarskiej.

3. Wisła zagra „krakowską piłkę”?
Trudno rozgryźć jaka będzie wiosna „Białej Gwiazdy” pod wodzą Kiko Ramireza. Wykonawcy są, choć nie wszyscy w pełni sił (Semir Stilić), taktyka chyba też, ale już w praniu wychodzi niewiele. Spotkanie z Koroną Kielce (2:0) zapamiętaliśmy głównie z pięknego gola Patryka Małeckiego. O meczu ze Śląskiem Wrocław (0:1) powiedzieć za wiele się nie da, bo grała była dość przeciętna, a o końcowym wyniku zadecydował jeden zryw. Czy z Jagiellonią Białystok Wisła wyłoży na stół znacznie więcej konkretów? – Jesteśmy mocną drużyną i chcemy to udowodnić – zapewnia stoper Ivan Gonzalez, który na razie wydaje się być najlepszym zimowym nabytkiem. Trzymamy go za słowo, bo liczymy na dobre widowisko.

4. Co zaoferuje Górnik Łęczna?
– Mieliśmy takiego pecha, że przed meczem w Białymstoku, gdy Josimar mieszkał jeszcze w hotelu to ugryzł go komar czy pająk i zrobiła mu się rana. Ma dziurę jak palec i cieknie mu z niej – powiedział Franicszek Smuda o przypadku swojego nowego napastnika. Cóż, jak widać biednemu to zawsze wiatr w oczy, nóż w serce, chleb masłem do ziemi… Górnik Łęczna pod wodzą byłego selekcjonera przegrał oba mecze, nie strzelił żadnego gola, stracił dziesięć. Przyznajmy, to beznadziejny bilans jak na drużynę, która ma pozostać w Ekstraklasie. Przeciwnicy byli wprawdzie z najwyższej ligowej półki (Legia Warszawa, Jagiellonia Białystok), ale przecież to jeszcze niczego nie tłumaczy – jakoś równie słaby w tym sezonie Ruch Chorzów umiał sprawić niespodziankę na Łazienkowskiej i wygrać wysoko, sprawiedliwie. Czy przeciwko Piastowi Gliwice Górnik zagra dobry mecz i zgarnie trzy punkty?

5. Jaka Legia po Ajaksie?

Legia Warszawa zakończyła przygodę w europejskich pucharach (znacznie wcześniej odpadła też z Pucharu Polski). Pozostał jej zatem tylko jeden i to kluczowy – obrona mistrzowskiego tytułu. Przed trenerem Jackiem Magierą jednak mnóstwo pracy, bo na wiosnę dostał kompletnie nieprzygotowanych napastników. Tomasa Necida musiał odpalić na rewanż z Ajaksem i dać szansę Michałowi Kucharczykowi, który chwilę temu zastanawiał się nad ofertą z Rosji. Daniel Chima Chukwu nie błyszczy nawet na treningach, a Vamara Sanogo odwiedza nie szatnię drużyny, lecz gabinety lekarskie. Przeciętny mecz z Arką Gdynia (1:0) i kiepski z Ruchem Chorzów (1:3), nie mówiąc wcale o dwumeczu z Ajaksem, uświadomiły co to znaczy dla Legii wyjęcie z jej składu Nemanji Nikolicia i Aleksandra Prijovicia. Czy z niewygodną Bruk-Bet Termaliką Nieciecza dołożymy do tej listy kolejny przykład? Jeśli Miroslav Radović i Vadis Odjidja-Ofoe znów nie pociągną gry, to chyba tak.

JCZ aip, Fot. Archiwum red.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520