13.3 C
Chicago
wtorek, 23 kwietnia, 2024

Piątkowe wieczory z Adą

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Mam na imię Ada. Ada to oczywiście mój pomysł, bo tak naprawdę rodzice uszczęśliwili mnie imieniem Jadwiga. Słodkie, prawda? Tylko że ja nigdy nie chciałam, żeby wołali za mną Jadzia. Wyobrażacie sobie – Jadzia… Albo jeszcze gorzej – Jagoda. Ostatecznie byłabym w stanie przeżyć Jadźkę, ale to już chyba gdzieś było…

Tak więc od dnia dzisiejszego możecie nazywać mnie Adą – tak jak bohaterkę tego baaardzo starego filmu pt.”Ada, to nie wypada”, bo taka właśnie jestem – trochę zwariowana, trochę romantyczna, trochę zadziorna. Po prostu Ada.

Nie wyróżniam się niczym nadzwyczajnym. Krótkie, rozczochrane w nieładzie czarne włosy, wzrost powiedzmy średni, waga… mam nadzieję, że wkrótce dużo mniejsza ( o czym będę was na bieżąco informować ) i oczywiście jak na każdą Adę przystało: mąż, dwoje dzieci i cały dom na głowie. Oprócz tego, a dla mojego męża „przy okazji”, pracuję zawodowo jako pielęgniarka. Po ogarnięciu tych dwóch żywiołów pozostaje mi około ośmiu godzin dla siebie, w tym sześć na sen. Rachunek jest prosty: właśnie poświęcam wam dwie cenne godziny mojego życia! Nie wypominam oczywiście…

Dzisiaj jest piątek. Dla jednych ostatni dzień pracowitego tygodnia przed weekendem, a  dla innych zapowiedź najbardziej zakręconych dwóch dni spędzonych na łonie rodziny. Do tych drugich właśnie należę ja! I dlatego wybrałam sobie piątkowy wieczór – cisza, spokój i tylko moje dwie godziny tygodnia.

Zastanawiam się, dlaczego właściwie wzięłam na kolana laptopa i zaczęłam pisać. Ano pewnie dlatego, że właśnie dzisiaj, przez przypadek, przeczytałam wypociny mojego męża. Nie, nie jest to bynajmniej jego pamiętnik (jeszcze by tego brakowało), ale tzw. zapchajdziura. Zapchajdziurami nazywa krótkie, kretyńskie teksty, które publikuje od czasu do czasu w swoim czasopiśmie. Tak, jest dziennikarzem, tyle że sportowym, a zapchajdziury służą nam jako dodatkowy zastrzyk gotówki. Zazwyczaj nie interesuje mnie wątpliwa treść jego „twórczości”, ale tym razem nie wytrzymałam. Przeczytajcie sami.

 

„Drodzy mężczyźni, wiem, że ten temat jest dla was bardzo bolesny i przywołuje najgorsze wspomnienia. Pamiętajmy jednak o jednym: w sytuacji, gdy wasza kobieta chce zabrać was ze sobą na zakupy, macie dwa wyjścia – albo się zgodzić, albo… się zgodzić. Sami wiecie, że trzecie nie istnieje (no chyba, że dostaniecie zawału, albo zadeklarujecie, że w tym czasie przekopiecie cały ogródek, pomalujecie salon i wymienicie panele podłogowe na te błyszczące, które niedawno widziała w sklepie) Czasami jednak i to nie pomaga…
Tak było ostatnio w moim przypadku, więc chcąc nie chcąc pojechaliśmy z żoną na zakupy. Co ja mówię – zakupy! Szaleństwo zakupów!

Wytłumaczcie mi jedno. Czemu one nigdy nie mają co na siebie włożyć, mimo, że szafa się nie domyka, a nam wystarcza jedno krzesło, na którym wieczorem wieszamy nasze ciuchy?
Ale do rzeczy. Po czterech godzinach spędzonych w centrum handlowym, objuczony torbami, mam ochotę popełnić samobójstwo. Jeszcze jedna torba – tym razem z sześcioma gramami jedwabnej bielizny. „ Weź proszę tę torbę, ona jest taka ciężka…” Kobieta jest przebiegła. Ona potrafi dźwigać, i to dużo. Jak tylko nie ma cię w domu, to przemebluje dół z górą i górę z dołem. Nagle okazuje się, że potrafi przesunąć szafę z litego drewna, albo wnieść na piętro granitowy stół. Sama!
Ostatni sklep – buty. Po cholerę jej sześćdziesiąt par butów, kiedy mnie wystarczają dwie?
Na koniec – dlaczego mężczyźni tak nienawidzą zakupów? Po pierwsze stoimy jak te kołki, kiedy ona przymierza kolejną bluzeczkę albo cudowne szpileczki, po drugie musimy za te wszystkie bzdety płacić!”

 

Nie pytajcie, co było dalej. Ciche dni zdarzają się chyba w każdym małżeństwie, prawda?

Do przyszłego piątku. Trzymajcie się ciepło.

TS – to oczywiście zmyślone inicjały. Gdybym napisała prawdziwe wyszłoby JA. I kto by się domyślił, o kogo chodzi ?

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520