Ryszard Petru po tym jak dziś obwieścił, że odchodzi z Nowoczesnej zadeklarował, że będzie posłem niezrzeszonym i nie będzie tworzył żadnej nowej partii politycznej – na pewno do wyborów samorządowych.
Ryszard Petru mówił dzisiaj, że wyborcy oczekują od Nowoczesnej wyrazistości, jednoznaczności i szczerości a tego – jego zdaniem – po trzech latach od powstania partia już nie oferuje. Powiedział też, że obecnie wielu decyzji nie rozumie i często się na nie zgadza a przede wszystkim nie może brać odpowiedzialności za partię, na którą nie ma wpływu w sferze programowej ani politycznej, w tym na zawierane koalicje.
Podczas spotkania z dziennikarzami przed gmachem Sejmu mówił też, że zakładał partię reform, zdrowego rozsądku, która nie zgadza się na partyjniactwo, bylejakość i konformizm. Dzisiaj – jego daniem Nowoczesna taką partią nie jest.
Pytany, czy jego odejście nie jest porażką przyznał, że na pewno nie jest to powód do triumfu. Dodał, że wszyscy politycy, którzy osiągnęli wielkie sukcesy przechodzili przez serię porażek i on zrobi wszystko, żeby z tej porażki zrobić siłę.
Przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer powiedziała, że odejście Ryszard Petru to moment przykry i nie najlepszy, bo zbiega się z tworzeniem koalicji obywatelskiej, która ma być alternatywą dla PiS. Jej zdaniem powodem rozstania Ryszarda Petru z .Nowoczesną są bardziej emocje personalne niż różnice programowe. Zapewniła, że .Nowoczesna nie zmieni się i cały czas jest partią wolności zarówno gospodarczych jak i osobistych.
Przewodnicząca .Nowoczesnej zauważyła, że jako członek zarządu partii Ryszard Petru miał taki sam wpływ na decyzje programowe i polityczne jak wszyscy inni członkowie zarządu. Zapewniła też, że jako człowiek, który zakładał .Nowoczesną miał szansę większą niż ktokolwiek inny do zabierania głosi i prezentowania jej stanowiska.
Ryszard Petru powiedział, że pozostaje posłem opozycji i w wyborach samorządowych będzie popierał kandydatów zarówno startujących w koalicji obywatelskiej PO-Nowoczesna jak i niezależnych. Poinformował też, że będzie posłem niezrzeszonym i nie będzie tworzył żadnej nowej partii politycznej – na pewno do wyborów samorządowych.
W tym tygodniu z Klubu .Nowoczesna w Sejmie odeszły dwie posłanki Joann Scheuring-Wielgus i Joanna Schmidt. Klub liczy obecnie 22 osoby.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/I.Szczęsna/dyd