Nowy Jork to drugi etap podróży papieża Franciszka po Stanach Zjednoczonych. Po historycznym wystąpieniu w amerykańskim Kongresie, teraz czas na przemówienie do przywódców z całego świata na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Przyjazd do siedziby ONZ zaplanowano na 14.30 czasu polskiego. Wystąpieniem w ONZ papież Franciszek rozpocznie intensywny dzień w Nowym Jorku. Ma mówić o obecnych, globalnych wyzwaniach. Kilka z tych tematów już poruszył wczoraj, przemawiając na Kapitolu i nawiązując do kryzysu migracyjnego. „Nasz świat stoi w obliczu kryzysu uchodźców o skali niespotykanej od II wojny światowej. To stawia nas przed wielkimi wyzwaniami i wieloma trudnymi decyzjami” – mówił Franciszek.
Papież, obrońca pokoju, wezwał też do zakończenia konfliktów zbrojnych na świecie. I pytał dlaczego śmiercionośna broń sprzedawana jest tym, którzy zadają cierpienie. „Odpowiedź jest niestety prosta, przyczyną są pieniądze. To pieniądze zbroczone krwią, często niewinną krwią” – mówił papież. Po wizycie w nowojorskiej siedzibie ONZ papież pojedzie do strefy zero, gdzie stały kiedyś dwie bliźniacze wieże Światowego Centrum Handlu, by oddać hołd tym, którzy zginęli w atakach terrorystycznych 11.września 2001 roku. Odwiedzi też szkolę katolicką, spotka się z rodzinami imigrantów, a w nocy czasu polskiego odprawi mszę w Madison Square Garden.
Papież Franciszek w Nowym Jorku
- Advertisement -