Di Caprio nie dostanie Oskara? Żadna strata. Wciąż może liczyć na kosz prezentów za 232 tysiące dolarów. Wśród nich znajdzie się papier toaletowy i karnet na operację plastyczną.
Słodki koszyczek
Pamiętacie koszyczki pełne upominków z Polskich teleturniejów? Okazuje się, że oscarowa gala również takimi dysponuje. Jedynie asortyment jest zgoła odmienny. Ufundowane przez sponsorów upominki warte są około 928 tysięcy złotych. Oczywiście, to nic w porównaniu z 5 milionami dolarów za złotą statuetkę, ale pełen upominków „gift basket” z pewnością osłodzi niektórym gorycz porażki – tak, myślimy o Tobie, Leonardo.
Papier toaletowy i herbata
Zawartość ekskluzywnego kosza prezentowego została już ujawniona. Znajdzie się w niej między innymi e-papieros za 250 dolarów, spersonalizowane M&Msy; (300 dolarów), papier toaletowy (275 dolarów), kupon na operacje plastyczną (5,530 dolarów), gadżety erotyczne dla pań (320 dolarów) czy dożywotni zapas herbaty za ponad 3 tysiące dolarów. Oczywiście, wśród podarków znalazły się też weekendy w ekskluzywnych hotelach, wycieczki zagraniczne i dużo alkoholu.
Pozew za papier
Tegoroczna akcja prezentowa wymknęła się organizatorom spod kontroli. Sponsorzy, licząc na wywołanie szumu wokół swoich produktów zaczęli promować je marką Oscarów, do używania której nie mieli prawa. Akademia już wystosowała pozew przeciwko agencji marketingowej, która wręczać będzie koszyki. Trudno się dziwić, rozdawanie papieru toaletowego czy gadżetów erotycznych dla kobiet godzi w dobre imię oscarowej gali.
Red. (aip)