Czeczeni stanęli przed sądem za napaść na pograniczników, a śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez mundurowych zostało umorzone.
O pobicie i grożenie strażnikom granicznym w ośrodku dla uchodźców w Białej Podlaskiej jest oskarżonych trzech Czeczenów. Do zdarzenia doszło w kwietniu br. W poniedziałek obcokrajowcy stanęli przed sądem. – Oskarżeni nie przyznają się do winy – powiedział nam Marek Siudowski, obrońca Czeczenów. I dodał, że rozprawa została odroczona na 29 listopada. Dlaczego? – Ponieważ sąd nie powołał tłumacza języka czeczeńskiego, a jedynie języka rosyjskiego. Niestety, jeden z trzech oskarżonych mówi jedynie w rodzimym języku – wyjaśnia Siudowski.
Przypomnijmy, że po interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich, prokuratura zajęła się także zachowaniem strażników granicznych. Czeczeńcy twierdzili bowiem, że podczas akcji deportacji zostali przez nich brutalnie pobici. – Po przeanalizowaniu akt sprawy i obejrzeniu zapisu z monitoringu w ośrodku doszliśmy do wniosku, że strażnicy nie przekroczyli swoich uprawnień. Dlatego umorzyliśmy śledztwo w tej sprawie – tłumaczy Edyta Winiarek, szefowa bialskiej prokuratury.
Marcin Koziestański aip