– Służbę wojskową powinni pełnić ci, którzy posiadają odpowiednie kwalifikacje. Kwestia seksualności nie ma w tym wypadku znaczenia – mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej minister obrony USA Ash Carter.
To decyzja bez precedensu. Pentagon chce zezwolić na pełnienie służby wojskowej przez osoby traspłciowe – podaje agencja AP. Należy jednak pamiętać, że zniesienie dotychczasowych ograniczeń może potrwać nawet rok. Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, rekrut będzie musiał spełnić wymagane kryteria i od co najmniej 18 miesięcy identyfikować się swoją płcią.
– Ameryka powinna być dumna z nowego prawa. To ogromny krok naprzód (…) Służbę wojskową powinien pełnić ten, kto posiada odpowiednie kwalifikacje. Kwestia seksualności nie ma tu znaczenia – mówił minister obrony USA Ash Carter i dodał: – Powinniśmy jak najlepiej chronić nasz kraj. Bez względu na to, czy różnimy się czy nie. Nasza armia będzie znacznie silniejsza. Jak podkreślał polityk projekt był konsultowany ze środowiskami wojskowymi i z organizacjami pozarządowymi, które zajmują się osobami transpłciowymi.
Rok może wydawać się wiecznością dla tych, którzy myślą o tym, by zaciągać się do wojska. Wielu dowódców wojskowych przekonuje jednak, że potrzeba znacznie więcej czasu na wprowadzenie tak radykalnych zmian.
Sylwia Arlak AIP