Opady śniegu nadciągające nad północny wschód USA paraliżują komunikację lotniczą.
Ponad dwa tysiące lotów zostało odwołanych z powodu nadciągających na północny wschód USA dużych opadów śniegu. American Airlines i Southwest poinformowały pasażerów, że w środę wieczorem z O’Hare nie wystartują 44 samoloty a z Midway co najmniej dwa. Synoptycy twierdzą, że w niektórych rejonach może spaść nawet stopa białego puchu. W Nowym Jorku w środę termometry wskazywały blisko 60 stopni F a jutro gwałtownie spadnie tam temperatura i pojawią się intensywne opady śniegu. W czwartek rano będzie padać początkowo deszcz od wschodniej Pensylwanii do północnego New Jersey, po południu przejdą w opady śniegu. Krajowe Centrum Meteorologiczne przewiduje, że w ciągu najbliższych godzin od Bostonu po wschodnie Maine spadnie od 12 do 18 cali śniegu, w Nowym Jorku od 8 do 12 a w rejonie Filadelfii od 4 do 8 cali. Linie lotnicze zwróciły się do pasażerów planujących podróż głównie na Wschodnie Wybrzeże o kontakt z biurem obsługi klienta w celu potwierdzenia lotu. Opady śniegu ominą Illinois, chociaż synoptycy nie wykluczają, że w południowym rejonie naszego stanu może spaść do trzech cali białego puchu.
BK