5.4 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Olga ma pół serca, ale może mieć całe życie

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Rodzice czteroletniej Olgi Darmograj walczą o jej życie i zdrowie. – Nasze dziecko jest jak tykająca bomba – mówią i proszą o pomoc.

O wadzie serca długo wyczekiwanego pierwszego dziecka, Aneta i Marcin dowiedzieli się w szóstym miesiącu ciąży. Poraziła ich informacja, że śmiertelność to 70-80 procent. – Świat stanął dla nas w miejscu. Zadawaliśmy sobie pytanie, dlaczego właśnie nam się to przydarza. Pozostało nam tylko prosić Boga, żeby jej nam nie odbierał – wspominają z bólem.

Dzień narodzin Olgi w sierpniu 2011 r. był początkiem walki o jej zdrowie i życie. – Po urodzeniu widzieliśmy ją może przez pół minuty, pierwsze króciutkie powitanie, policzek do policzka i tylko tyle – opowiada mama Olgi. Dziewczynka urodziła się z połową serduszka. Pierwszą operację przeszła w piątej dobie życia. Osłabiony noworodek borykał się dodatkowo z zapaleniem płuc i kolejnymi wirusami. Dom i rodzinny Międzyrzecz maleńka Olga pierwszy raz zobaczyła dopiero w październiku. – Byliśmy szczęśliwi, ale jednocześnie pełni obaw. Nie wiedzieliśmy, co przyniesie każdy kolejny dzień – mówią rodzice.

Rok 2012 był rokiem niezliczonych badań, zastrzyków, znieczuleń. – Olga z każdym dniem traciła apetyt, przesypiała całe dnie i z trudem potrafiła wykrzesać uśmiech na swojej buzi – rodzice z rozżaleniem wspominają ciężkie dni. Wyczerpane serduszko dziewczynki nie mogło już dłużej czekać. Olga przeszła kolejną operację na początku 2013 roku. Podczas gdy lekarze przez 13 godzin walczyli o życie dziewczynki, jej rodzice żarliwie modlili się o jej ocalenie. Udało się i po kilku tygodniach rodzina mogła wrócić do domu. – Staraliśmy się przywrócić normalność w nasze życie. Dni upływały nam na poznawaniu świata i zabawie, przeplatanej wizytami w szpitalu – mówią.

Kolejna operacja odbyła się w 2014 r. i poprawiła stan dziewczynki, jednak aby Olga mogła normalnie się rozwijać, konieczny jest jeszcze jeden, ostatni etap. – Cały czas liczyliśmy, że odbędzie się w Polsce. Aż do września 2015 roku, kiedy stan Olgi określono jako dobry, a dzieci czekają nawet po 2 lata na operację – mówią zrozpaczeni rodzice. Czterolatka została już zakwalifikowana na operację w Niemczech, która mogłaby odbyć się jeszcze w tym roku. Problemem są jednak pieniądze. Potrzebne jest jeszcze prawie 145 tys. zł. – Musimy zebrać w tak krótkim czasie tak ogromną kwotę pieniędzy. Chodzi o życie naszej córki, ale sami nie jesteśmy w stanie zapłacić za operację. Olga coraz bardziej się męczy, musimy ją nosić na rękach, często musi odpoczywać. To znak, że jej serce słabnie i operacja jest jej bardzo potrzebna. Prosimy, pomóżcie nam na nią wyjechać – apelują Aneta i Marcin, rodzice Olgi.

Środki na operację Olgi zbiera Fundacja Serce Dziecka im. Diny Radziwiłłowej w Warszawie. Pomóc można przelewając środki na konto fundacji: PL 17 1160 2202 0000 0000 8297 2843 z dopiskiem „Olga Darmograj” lub poprzez stronę internetową www.siepomaga.pl/pol-serca-nie-zycia.

, foto Archiwum rodzinne

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520