Archeolodzy z Uniwersytetu Lubelskiego odkryli zniszczony cmentarz z okresu I wojny światowej w lesie kozłowskim pod Sochaczewem. Jedynym widocznym śladem po nim była zdewastowana stela nagrobna, porośnięta mchem.
Wykopaliska odsłoniły kilkadziesiąt tablic z nieczytelnymi inskrypcjami oraz jamy grobowe. Teraz archeolodzy sprawdzają, czy znajdują się w nich szczątki żołnierzy lub elementy umundurowania. Na cmentarzu mogło spoczywać ok 120 żołnierzy. Prawdopodobnie 25 niemieckiej dywizji
piechoty, która walczyła w tej okolicy w latach 1914-15.
Z archiwalnych dokumentów wynika, że cmentarz mógł zostać ekshumowany w latach 60- tych, a szczątki żołnierzy przeniesione na cmentarz parafialny w Kozłowie Biskupim. – Właśnie efekt tych prac przyniesie wiedzę, czy faktycznie cmentarz był ekshumowany, czy tylko pobieżnie likwidowany, ponieważ widać na mim ślady dewastacji – wyjaśnia Jakub Wojewoda z Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą. Po zakończeniu badań teren zostanie zgłoszony jako miejsce pamięci, oznakowany i opisany. W czasie I wojny światowej wzdłuż Rawki i Bzury zginęło nawet 70 tys żołnierzy.
Anna Wrzesień,