PO i Nowoczesna skrytykowały zapowiedziane przez PiS zmiany w ustawach o ustroju sądów powszechnych i o Sądzie Najwyższym.
Zmiany mają dotyczyć procedury odwoływania prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych, przechodzenia sędziów w stan spoczynku oraz zrównania wieku przechodzenia sędziów w stan spoczynku. Bez opinii kolegiów sądów i Krajowej Rady Sądownictwa minister sprawiedliwości nie będzie mógł podjąć decyzji o odwołaniu prezesa lub wiceprezesa sądu. Zgodę na późniejsze niż przewiduje ustawa przejście sędziego w stan spoczynku będzie wyrażał nie minister sprawiedliwości ale prezydent. Wiek przechodzenia sędziów w stan spoczynku ma być taki sam dla kobiet i mężczyzn: 65 lat. Do tej pory ustawa przewidywała, że sędziowie-kobiety przechodzą w stan spoczynku w wieku 60 lat.
Przewodniczący komisji ustawodawczej Marek Ast powiedział, że ta inicjatywa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Komisji Europejskiej, części opinii publicznej i części środowiska sędziowskiego, która krytykowała przyjęte w obowiązującej ustawie rozwiązania.
Zdaniem posła PO Roberta Kropiwnickiego, zrównanie wieku to dobry ruch, a pozostałe propozycje PiS to „próba oszukiwania Komisji Europejskiej, że jest szukanie kompromisu”. Według posła Platformy Obywatelskiej, jest to jednak próba utrwalania władzy Zbigniewa Ziobry w sądownictwie po to, żeby utrudniać odwołanie tych prezesów sądów, których on powołał.
Przewodnicząca Klubu Nowoczesna Kamila Gasiuk-Pihowicz oceniła, że propozycje PiS to „pozorowany ruch i mydlenie oczu Komisji Europejskiej”. Jej zdaniem, PiS chce pokazać, że wprowadza zmiany, które przywrócą niezależność wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Posłanka powiedziała, że 170 prezesów i wiceprezesów sądów w Polsce zostało już usuniętych przez Zbigniewa Ziobrę. Jej zdaniem to jest „subtelna różnica i pudrowanie rzeczywistości czy to pan Zbigniew Ziobro palcem usunie prezesów sądów, czy zrobi to upolityczniona Krajowa Rada Sądownictwa”. Kamila Gasiuk-Pihowicz zauważyła też, że sprawa nierównego wieku przechodzenia sędziów mężczyzn i kobiet w stan spoczynku i tak została już skierowana do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i tak musiałaby zostać zmieniona z powodu niezgodności z traktatowymi przepisami, które nakazują równość pod względem płci. Według posłanki Nowoczesnej doniesienia medialne każdego dnia wskazują na to, że Ministerstwo Sprawiedliwości pod kierownictwem Zbigniewa Ziobry zostało zamienione w „wielką fabrykę bubli prawnych” więc trzeba przyjrzeć się każdej ustawie, która wyszła z tego resortu.
Poseł Marek Ast zastrzegł, że o szczegółach projektu nowelizacji dotyczącego sądów będzie mógł więcej powiedzieć wtedy, kiedy trafi on do laski marszałkowskiej. Dzisiaj przedstawił w Sejmie główne założenia.Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/I.Szczęsna/dyd
Przewodniczący komisji ustawodawczej Marek Ast powiedział, że ta inicjatywa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Komisji Europejskiej, części opinii publicznej i części środowiska sędziowskiego, która krytykowała przyjęte w obowiązującej ustawie rozwiązania.
Zdaniem posła PO Roberta Kropiwnickiego, zrównanie wieku to dobry ruch, a pozostałe propozycje PiS to „próba oszukiwania Komisji Europejskiej, że jest szukanie kompromisu”. Według posła Platformy Obywatelskiej, jest to jednak próba utrwalania władzy Zbigniewa Ziobry w sądownictwie po to, żeby utrudniać odwołanie tych prezesów sądów, których on powołał.
Przewodnicząca Klubu Nowoczesna Kamila Gasiuk-Pihowicz oceniła, że propozycje PiS to „pozorowany ruch i mydlenie oczu Komisji Europejskiej”. Jej zdaniem, PiS chce pokazać, że wprowadza zmiany, które przywrócą niezależność wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Posłanka powiedziała, że 170 prezesów i wiceprezesów sądów w Polsce zostało już usuniętych przez Zbigniewa Ziobrę. Jej zdaniem to jest „subtelna różnica i pudrowanie rzeczywistości czy to pan Zbigniew Ziobro palcem usunie prezesów sądów, czy zrobi to upolityczniona Krajowa Rada Sądownictwa”. Kamila Gasiuk-Pihowicz zauważyła też, że sprawa nierównego wieku przechodzenia sędziów mężczyzn i kobiet w stan spoczynku i tak została już skierowana do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i tak musiałaby zostać zmieniona z powodu niezgodności z traktatowymi przepisami, które nakazują równość pod względem płci. Według posłanki Nowoczesnej doniesienia medialne każdego dnia wskazują na to, że Ministerstwo Sprawiedliwości pod kierownictwem Zbigniewa Ziobry zostało zamienione w „wielką fabrykę bubli prawnych” więc trzeba przyjrzeć się każdej ustawie, która wyszła z tego resortu.
Poseł Marek Ast zastrzegł, że o szczegółach projektu nowelizacji dotyczącego sądów będzie mógł więcej powiedzieć wtedy, kiedy trafi on do laski marszałkowskiej. Dzisiaj przedstawił w Sejmie główne założenia.Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/I.Szczęsna/dyd