Wymiana porwanych uczennic – tzw. Chibok girls – na terrorystów z Boko Haram. Wolność odzyskały 82 dziewczynki. Terroryści przetrzymują jednak ciągle pozostałe, prawie 200 uczennic.
Terroryści z działającej głównie w Nigerii i Kamerunie grupy Boko Haram uwolnili 82 uczennice, z grupy 286 dziewczynek, które porwali trzy lata temu – poinformowały służby związane z prezydentem Nigerii Muhammadem Buharim.
W zamian wojsko rządowe wypuściło przetrzymywanych w więzieniach członków Boko Haram. Jednak nie podano dokładnej liczby uwolnionych.
Do wymiany doszło w sobotę, w północno-wschodniej części kraju, bastionie Boko Haram. Negocjacje w tej sprawie trwały od dłuższego czasu. W tej chwili dziewczynki – zwane Chibok girls – znajdują się w bazie wojsk rządowych, tuż przy granicy z Kamerunem.
Zostały przywiezione tam z miejsca wymiany, które znajdowało się w słabo zaludnionych rejonach przygranicznych. W niedzielę mają przyjechać do stolicy kraju, gdzie zostaną przekazane rodzicom.
W rękach terrorystów pozostaje ciągle prawie dwieście uczennic. Boko Haram przetrzymuje je prawdopodobnie w lasach, w okolicach swojej nieformalnej stolicy, miasta Maiduguri na północnym-wschodzie Nigerii.
Dziewczynki porwano w kwietniu 2014 roku ze szkoły o nazwie Chibok w stanie Borno. W kampanię na rzecz ich uwolnienia zaangażowała się m.in. Michelle Obama i wiele innych znanych osobistości i aktorów z Hollywood.
Michał Kurowicki AIP, Fot. Twitter.com