Płatny morderca z Detroit, który odsiaduje wyrok za zabicie ośmiu osób, stwierdził w poniedziałek, że sąd skazał niewinnego człowieka w związku ze strzelaniną w 2004 roku.
Vincent Smothers zeznawał w sądzie hrabstwa Wayne na rzecz Theloniousa Searcy’ego, który stara się o anulowanie wyroku dożywotniego pozbawienia wolności. Smothers w szczegółach opisywał, jak zastrzelił handlarza narkotyków podczas kradzieży we wschodniej części Detroit. Podkreślił, że jest niesprawiedliwie trzymać w więzieniu niewinnego człowieka. Prokuratura nie dała wiary przedstawionej przez niego historii.
Smothers został skazany na 52 lata więzienia za zabicie ośmiu osób, głównie dilerów narkotykowych. Mężczyzna powiedział policji, że zabił też cztery inne osoby, ale nie postawiono mu w związku z tym zarzutów.
(dr)