W Niemczech nastąpił znaczny wzrost przestępstw dokonywanych przez zorganizowane grupy czeczeńskie. Pisze o tym dzisiejszy „Frankfurter Allgemeine Zeitung” na podstawie informacji otrzymanych z Federalnego Biura Kryminalnego (BKA).
Czeczeńscy przestępcy przestali pełnić roli usługodawców innych grup zorganizowanych i od kilkunastu lat zaczęli działać na „niemieckim terenie” samodzielnie. Jak twierdzi FAZ w tej chwili przestali być zwykłymi najemnikami, których mogły wynajmować inne grupy przestępcze. Zaczęli pracować na własny rachunek, przejmując w Niemczech częściową kontrolę nad handlem narkotykami, rabunkami, kradzieżami i fałszerstwami. Informacje te potwierdził cytowany przez FAZ dyrektor BKA Michael Nagel. „Naszym zdaniem zorganizowane grupy przestępcze z Czeczenii przejęły większą część rynku handlu narkotykami w Berlinie” – powiedział Nagel, dodając, że niemieckie służby obecnie obserwują około 250 osób z Czeczenii i północnego Kaukazu, podejrzewanych o udział w zorganizowanych grupach przestępczych na terenie Niemiec.
Z informacji Federalnego Biura Kryminalnego wynika, że członkowie czeczeńskich gangów działających w Niemczech mają bliskie kontakty osobiste, oraz powiązania finansowe z prezydentem czeczeńskiej Republiki Rasmanem Kadyrowem.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Waldemar Maszewski/Berlin/sk