W wywiadzie dla niemieckiego tygodnika „Der Spiegel” Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska jest demokratycznym państwem narodowym, który nie zamierza opuszczać Unii Europejskiej. Premier przekonywał także, że Polacy, podobnie jak większość mieszkańców Starego Kontynentu, opowiadają się za Europą Narodów, a nie za Federacją Stanów Zjednoczonych Europy.
Premier zwrócił uwagę na poważne zagrożenie dla Unii Europejskiej, jakie płynie ze Wschodu. Jego zdaniem, Unia poświęca zbyt mało uwagi fatalnej roli, jaką odgrywa Rosja nie tylko na Ukrainie, ale także w Syrii. „Chcemy przedyskutować ten problem z Niemcami, ale także z mocarstwem atomowym, jakim jest Francja” – powiedział premier. Dodał, że z zadowoleniem wita wspólne wysiłki obronne, które być może kiedyś zaowocują powstaniem wspólnej armii NATO. Mateusz Morawiecki zaznaczył, że bezpieczeństwo Europy gwarantuje amerykański parasol ochronny. W kontekście wydatków na obronność podkreślił, że do tej pory Niemcy – jak się wyraził – „jeżdżą na gapę”. „Płacą niewiele, ale korzystają z pełnej ochrony” – powiedział szef polskiego rządu.
Mateusz Morawiecki uznał za niesłuszny zarzut naruszania przez Polskę zasady państwa prawa, stawiany przez Brukselę w kontekście reformy sądownictwa. Podkreślił, że Polska wznowiła w tej sprawie dialog z Komisją Europejską.
Pytany o reparacje wojenne od Niemiec, premier przypomniał, że Polacy, mimo że ich straty w stosunku do liczby mieszkańców były największe na świecie, otrzymali dotąd tylko jeden procent tego, co dostali obywatele krajów zachodnich czy Izraela.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Waldemar Maszewski/Berlin/dabr