Tatry. Niedźwiadek z Kasprowego Wierchu nie żyje. Miś zginął w starciu z dorosłym osobnikiem.
O młodym niedźwiedziu zrobiło się głośno w ubiegłym tygodniu, kiedy przez dwa dni przesiadywał na Kasprowym Wierchu. Mały niedźwiadek przywędrował w rejon Kasprowego Wierchu w ubiegły czwartek po południu.
Noc spędził na peronie górnej stacji, śpiąc pod wagonikiem kolejki. Po porannym myszkowaniu w rejonie szczytu ułożył się do snu nieopodal tarasu widokowego. Później malec został przeniesiony przez pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego w inne miejsce Tatr.
x-news (aip)