6.3 C
Chicago
sobota, 20 kwietnia, 2024

Nie chciał opuścić damskiej szatni. „Pozwala mi na to prawo”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W Seattle widać pierwsze efekty budzących kontrowersje zmian w prawie. Niedawno do damskiej szatni na jednym z lokalnych basenów wszedł mężczyzna, który powołując się na nowe przepisy, odmówił wyjścia z pomieszczenia.

Do incydentu doszło 8 lutego około godziny 17:30 na Evans Pool. Mężczyzna w krótkich spodenkach wszedł do damskiej szatni i ściągnął koszulkę. Zaniepokojone kobiety zawiadomiły pracowników basenu, którzy poprosili mężczyznę, aby wyszedł. Ten odparł: „Prawo się zmieniło i mogę tutaj przebywać”.

Istotnie – na mocy przepisów, które weszły w życie pod koniec ubiegłego roku, to tożsamość płciowa, a nie płeć biologiczna decyduje, do jakiej można wchodzić szatni lub ubikacji publicznej w „Szmaragdowym Mieście”. Mężczyzna nie wyglądał jednak na osobę transpłciową ani za taką się nie podawał. Powoływał się jedynie na nowe prawo. Być może była to forma protestu przeciwko obowiązującym przepisom.

Nikt nie został aresztowany w tej sprawie, nie wezwano też policji, nawet kiedy mężczyzna po raz drugi pojawił się w szatni, w której tym razem dziewczynki przebierały się przed lekcją pływania.

Polaryzującym mieszkańców i radnych problemem zajmuje się Seattle Parks and Recreation, departament, który dba o parki i przestrzeń publiczną w mieście. Wkrótce mogą powstać szczegółowe przepisy określające, jakie wymogi musi spełniać dana osoba, aby rzeczywiście móc korzystać z publicznej toalety lub szatni przeznaczonej dla przeciwnej płci.

(mcz)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520