2.2 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Nękanie, odcięte media, a później nielegalne wyrzucenie na bruk czyli gehenna ciężarnej lokatorki zreprywatyzowanej kamienicy w Warszawie

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Nękanie, odcięte media, a później nielegalne wyrzucenie na bruk – taki los zgotował ciężarnej lokatorce nowy właściciel mieszkania, w którym kobieta mieszkała przez 37 lat. Budynek wraz z lokatorami warszawska dzielnica Włochy oddała rzekomym spadkobiercom byłego właściciela. Zdaniem mieszkańców doszło do oszustwa.

Dziś przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia odbyła się rozprawa w procesie karnym, w którym właściel mieszkania oskarża byłą lokatorkę o kradzież kluczy i wody.
Problemy lokatorów kamienicy przy ulicy Potrzebnej w Warszawie zaczęły się w 2012 roku, kiedy budynek władze dzielnicy Włochy oddały w prywatne ręce. Zdaniem mieszkańców nielegalnie, bo dawny właściciel przekazał cały swój majątek na rzecz Skarbu Państwa. Lokal, w którym mieszkała Luiza Podedworny został szybko sprzedany a nowy właściciel robił wszystko, żeby pozbyć się kobiety będącej wówczas w ciąży. „Apogeum było dzień przed rozprawą o eksmisję, gdzie była szansa że zostanę w tym mieszkaniu, po prostu włamał się, pobił mnie” – opowiadała lokatorka.
Lokatorka zwraciła też uwagę na brak pomocy ze strony dzielnicy Warszawa Włochy, która nie przyznała ciężarnej kobiecie innego lokalu. Dwa lata temu nowy właściciel mieszkania, mimo sądowego zakazu, pod nieobecność ciężarnej lokatorki, wyrzucił większość jej rzeczy i zmienił zamki w drzwiach. Teraz wystąpił na drogę sądową, bo nie oddała mu kluczy do mieszkania. Nowy właściel lokalu zarzuca jej też kradzież wody. Dziś wśród zeznających przed sądem była Elżbieta Bielecka, która również mieszkała w tym budynku. Kobieta poinformowała, że do kradzieży wody dojść nie mogło, bo już wcześniej właściciel mieszkania odciął wszystkie media a ciężarna lokatorka wodę przynosiła w baniakach.
Zdaniem Ewy Andruszkiewicz z Rady Społecznej działającej przy Komisji Weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji warszawskiej, na ławie oskarżonych zamiast lokatorki powinien zasiąść właściciel mieszkania. „Dzisiaj on robi z siebie ofiarę. Doszło do odwórcenia ról” – stwierdziła Ewa Andruszkiewicz.
Właściciel mieszkania przed sądem się nie stawił. Kolejna rozprawa ma się odbyć za dwa tygodnie.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR/Jolanta Turkowska/dyd

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520