Służby bezpieczeństwa w Kalifornii będą w pełnej gotowości podczas noworocznych obchodów. Wielka Rose Parade ma być objęta największą ochroną w historii.
Różaną Paradę w Pasadenie co roku oglądają na żywo setki tysięcy osób i miliony przed telewizorami. Obok noworocznego meczu futbolowego Rose Bowl oraz Super Bowl – finału ligi NFL – to jedno z najbardziej zagrożonych zamachem terrorystycznym wydarzeń w Stanach Zjednoczonych. Z tego względu ciągnąca się przez pięć mil parada zawsze jest bardzo dobrze pilnowana, ale w tym roku, po tragicznych atakach w Paryżu i San Bernardino, ochrona będzie szczególnie wysoka.
– Ilość środków bezpieczeństwa będzie bezprecedensowa. Nigdy nie było większej liczby zarówno widocznych, jak i poukrywanych stróżów prawa. Nigdy też nie było takiego wsparcia technologicznego – mówi Mark Selby z Departamentu Bezpieczeństwa w Południowej Kalifornii.
Wyjaśnił, że funkcjonariusze będą wyposażeni w cięższą i skuteczniejszą broń. Na całej trasie parady będą się znajdować kamery. Specjalnie wyszkolone psy znajdą ewentualne ładunki wybuchowe. Wykorzystane zostaną także czujniki promieniowania, a na miejscu czuwać będzie oddział SWAT. Poza tym wszystkim, dodał, także widzowie powinni zachować czujność. – Każda osoba jest tak naprawdę częścią wielkiego systemu ostrzegania – podkreślił.
Jednocześnie zaznaczył, aby nie ulegać strachowi. – Cieszcie się Rose Parade z rodziną i wypatrujcie iskierek w oczach waszych dzieci, kiedy będą się pojawiać kolejne platformy. W ten sposób wygramy – oznajmił.
(hm)