Są takie rzeczy, których nie wypada robić w łóżku mężczyznom. Jeśli chodzi o gry i zabawy łóżkowe, lepiej podchodzić do sprawy delikatnie. Jakie mężczyźni popełniają najczęściej błędy podczas zbliżeń z partnerką?
– Seks bez gry wstępnej czasami traci swój urok. Szybki numerek w samochodzie czy w przymierzalni jest bardzo podniecający, jednak w łóżku poświęć najpierw trochę czasu swojej kochance, aby przed samym stosunkiem rozpalić ją do czerwoności
– Piersi również są bardzo wrażliwe i wymagają delikatności. Ściskanie ich, gryzienie, szczypanie brodawek niektórym kobietom może sprawia przyjemność, ale zanim łapczywie rzucisz się na nie, upewnij się, że twoja partnerka lubi takie zabawy.
– To, że partnerka nazywa cię swoim tygrysem niekoniecznie musi oznaczać, że masz ją drapać po plecach do krwi, szarpać za włosy, gryźć po szyi, przyduszać, siłą zmuszać do seksu od tyłu i robić te wszystkie inne rzeczy, które mają w zwyczaju dzikie zwierzęta. Chyba, że kochanka właśnie tego od ciebie oczekuje. Na wszelki wypadek upewnij się dwa razy, w przeciwnym razie…
– Łechtaczka jest najbardziej czułym miejscem w ciele kobiety. Nie uciskaj jej zbyt mocno i zbyt intensywnie, bo zamiast rozkoszy sprawisz partnerce ból. Masuj ją delikatnie, co kilka sekund zmieniaj kierunek i siłę ucisku. Pieszczoty tego szczególnie wrażliwego narządu wcale nie są łatwą do opanowania sztuką. Nie spiesz się i bądź delikatny. Możesz poprosić ukochaną o wskazówki – na pewno doceni twoje starania.
– To prawda, że seks oralny większości kobiet sprawia ogromną przyjemność, zarówno kiedy są stroną bierną, jak i czynną. Jednak bywają też panie, dla których miłość francuska wiąże się z dyskomfortem, a nawet odrazą. Nie zakładaj z góry, że Twoja partnerka należy do tej pierwszej grupy kobiet i nie zmuszaj jej do seksu oralnego. W żadnym razie nie rób tego siłą, np. przyciągając jej głowę. Możesz spróbować przekonać ukochaną do tych pieszczot, najlepiej pokazując jej bardzo delikatnie, jak wiele w ten sposób potrafisz dać jej rozkoszy. Jeżeli jednak dziewczyna zdecydowanie odmówi, musisz to uszanować.
– Każdy ma swoją ulubioną pozycję. Pamiętać trzeba, że monotonia jest tym, co jako pierwsze zabija namiętność. Zmieniaj pozycje jak najczęściej, nawet w czasie jednego stosunku. Dzięki temu każda z nich będzie na swój sposób podniecająca.
(m. korn) (aip), Fot. Dreamstime.com