4.7 C
Chicago
sobota, 20 kwietnia, 2024

„Może być różnie z Donaldem Tuskiem…”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W czwartek o godz. 10 w Prokuraturze Krajowej w Warszawie rozpoczęło się przesłuchanie przewodniczącego Rady Europejskiej i byłego premiera Donalda Tuska. Występuje on w charakterze świadka w sprawie dotyczącej zaniedbań przy sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. „(Tusk – red.) Ma się czego obawiać. To jest jedna sprawa, są inne” – skomentował w czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

– Ja lojalnie powiedziałem pani Merkel w Warszawie, że może być różnie z Donaldem Tuskiem, żeby jednak brała to pod uwagę, jeśli go popiera na przewodniczącego Rady Europejskiej. To nie zostało przyjęte do wiadomości. My mamy wobec tego pełną swobodę, bo mówiliśmy o tym, jeśli chodzi o tego rodzaju działania. Polskie prawo musi być przestrzegane, a Donald Tusk jest takim samym polskim obywatelem, jak każdy inny – wyjaśniał szef PiS w rozmowie z redakcją TV Trwam News.

– Zakazano rodzinom otwierania trumien, to musiały być jakieś przyczyny. A przyczyny były takie, że obawiano się wybuchu skandalu, bo obciążyłby on stosunki polsko-rosyjskie – powiedział Kaczyński cytowany przez radiomaryja.pl. – Utrzymywanie za wszelką cenę dobrych stosunków – mimo tak strasznego wydarzenia – miało służyć temu, żeby Donald Tusk został kimś bardzo ważnym w Unii Europejskiej. Wtedy nie było jeszcze rozstrzygnięte, czy chodzi o funkcję przewodniczącego Rady czy przewodniczącego Komisji, co jest ważniejszym stanowiskiem – zaznaczył.

– To jest sprawa z którą muszę się uporać. Muszę wziąć ciężar na siebie – mówił Tusk w drodze do prokuratury. Wcześniej apelował na Twitterze, by nie organizować wiecu poparcia, jak w czasie jego kwietniowej wizycie w stołecznej prokuraturze. „Dzięki za wsparcie, ale #WielkiSpacer będzie długi. Zachowajcie siły. Jesteście przyszłością – nie bierzcie na siebie ciężarów przeszłości” – napisał. Mimo to przed budynkiem prokuratury zebrali się zwolennicy byłego premiera, którzy skandowali: „Donald Tusk”.

– Oczywiście, że to są motywacje polityczne – ocenił przesłuchanie Tuska jego mecenas, Roman Giertych. Zarówno on jak i Tusk odmówili odpowiedzi na pytania zadawane przez dziennikarzy TVP. – Nie ma telewizji publicznej w Polsce – powiedział do dziennikarza były premier.

W dotychczas przeprowadzonych sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej wykryto wiele nieprawidłowości.

To już drugie przesłuchanie Tuska w ostatnich miesiącach. W kwietniu wezwano go w postępowaniu toczącym się ws. umowy sprzed kilku lat, która została podpisana pomiędzy polskimi tajnymi służbami a rosyjskim FSB w sprawie transportu polskich żołnierzy z Afganistanu.

 

Jakub Oworuszko AIP

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520