Błyskawicznie zbada jakość nasypu, podkładów i nawierzchni. Polskie Linie Kolejowe wzbogaciły się o dwa mobilne laboratoria. W specjalnie skonstruowanych samochodach zainstalowano szereg urządzeń badawczych.
Specjaliści będą na bieżąco sprawdzać jakość inwestycji kolejowych. Od wielu lat kolejarze narzekali na brak takich laboratoriów. Komplikowało to kontrolę inwestycji. Jak mówi Tomasz Bobrowski z Polskich Linii Kolejowych, teraz się to zmieni. Kolejarze będą teraz mogli pobrać próbki na miejscu inwestycji i od razu wstępnie je zbadać. Jeśli zostaną wykryte uchybienia takie, jak na przykład zła jakość materiałów, lub błędy w konstrukcji, szybko dowie się o tym wykonawca. Zostanie od zobowiązany do przeprowadzenia poprawek. Dzięki temu będzie można uniknąć czasochłonnych napraw, a co za tym idzie utrudnień w ruchu kolejowym.
Na razie dwa mobilne laboratoria będą testowane przez specjalistów z Polskich Linii Kolejowych. Jeśli testy się powiodą, firma zakupi w sumie 12 takich samochodów. Dodatkowo kolejarze budują centralne laboratorium, w którym będą szczegółowo badane wszystkie pobrane próbki. Jak mówi Artur Odyniec z PLK, zostanie ono uruchomione w listopadzie.
Polskie Linie Kolejowe korzystają dziś z laboratoriów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Po uruchomieniu własnego laboratorium, współpraca zostanie zakończona.
IAR/A. Pszoniak/magos, foto plk-sa.pl