MEN rozważa wprowadzenie tutoringu. To system polegający na tym, że każda klasa miałaby dwóch wychowawców.
Minister edukacji Anna Zalewska wyjaśnia, że tu chodzi o zbudowanie bliższej relacji z uczniem. To wychowawca powinien jako pierwszy rozpoznać, że dziecko ma jakiś problem. MEN nie wyklucza też obowiązkowej, kilkunastominutowej rozmowy z każdym uczniem co najmniej raz w miesiącu.
Związek Nauczycielstwa Polskiego jest w stanie poprzeć ten pomysł. Prezes ZNP Sławomir Broniarz dopytuje jednak czy są na to przygotowane pieniądze. To oznacza przecież dodatkowe obowiązki narzucone nauczycielom.
ZNP dwa dni temu rozpoczął zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy, zakładającym przeniesienie obowiązku wypłacania wynagrodzeń nauczycielom z z samorządów na rząd.
/IAR/Kamil Szwarbuła