Minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak zalecił kontrolę miejsc, w których przebywają dzieci na obozach harcerskich. W nawałnicach w województwie pomorskim zginęło 5 osób, w tym dwoje dzieci przebywających na obozie w miejscowości Suszek. Ponad 20 jest rannych.
W Komendzie Głównej Straży Pożarnej Mariusz Błaszczak odbierał meldunki od komendantów wojewódzkich straży o sytuacji w regionach dotkniętych nawałnicami. Po spotkaniu szef MSWiA zapowiedział pomoc dla ofiar huraganu. Zapewnił, że w po uzgodnieniu z wojewodami, są przygotowani do tego, aby wypłacać pomoc finansową. Minister Mariusz Błaszczak poinformował, że firmy energetyczne również przystąpiły do usuwania skutków awarii. Zapowiedział także, że zostaną przeprowadzone szkolenia dla harcerzy, by byli przygotowani na trudne sytuacje.
Komendant Państwowej Straży Pożarnej Leszek Suski powiedział, że podczas usuwania skutków nawałnic strażacy prowadzili wiele trudnych akcji. Jedną z największych było dotarcie do obozu harcerskiego w Suszku w województwie pomorskim. Obóz został zniszczony przez nawałnicę. Leszek Suski zaznaczył, że do obozu strażacy musieli dotrzeć pieszo, bo warunki nie pozwalały na dotarcie w inny sposób.
Komendant Leszek Suski powiedział, że strażacy wciąż pracują nad usuwaniem skutków nawałnic. Dodał, że będzie to trwało jeszcze kilka dni, a wiele dróg gminnych i powiatowych jest ze względu na leżące drzewa, nieprzejezdnych.
Minionej nocy straż interweniowała około 10 tysięcy razy, a udział w zdarzenia wzięło udział prawie 28 tysięcy strażaków i 4 tysiące pojazdów strażackich. Najtrudniejsza sytuacja panowała w województwach: pomorskim, dolnośląskim, śląskim oraz kujawsko-pomorskim i łódzkim.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)wcześniejsze/dwi/kry