Szef MSWiA Mariusz Błaszczak powiedział dziennikarzom, że Polska nie przyjmie uchodźców w ramach dobrowolnych przesiedleń do Unii Europejskiej. Chodzi o najnowszą propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą przyjęcia kolejnych 50 tysięcy osób, ale dobrowolnie, a nie w ramach obowiązkowego rozdzielnika.
To był jeden z tematów spotkania unijnych ministrów spraw wewnętrznych w Luksemburgu.
„My już przyjęliśmy Ukraińców, którzy są w Polsce. Dla nas priorytetem jest bezpieczeństwo i takimi umotywowanymi ideologicznie koncepcjami typu relokacja, przesiedlenia, nie będę narażał Polski i Polaków na zagrożenia. Bo nawet jeżeli w tej grupie uchodźców, migrantów nie ma terrorystów, to ci ludzie stanowią zaplecze dla muzułmańskich terrorystów” – powiedział szef MSWiA. Propozycja przesiedlenia do Unii uchodźców przebywających w obozach poza Wspólnotą pojawiła się kilkanaście dni temu. Komisja pozostawiła krajom członkowskim decyzję o przyjęciu migrantów i zadeklarowała pół miliarda euro na ten cel. Przyznała też, że odchodzi od obowiązkowego przyjmowania uchodźców, bo – jak tłumaczyli unijni urzędnicy – zbyt duże były straty polityczne, między innymi wywołane podziały we Wspólnocie, a niewielkie zyski.
IAR/Beata Płomecka/Luksemburg/em/nyg