Mężczyzna ze stanu Michigan przyznał się do porwania i napaści seksualnej na kobietę po tym, jak się włamał do jej domu pod Chicago.
35-letni Carleous Clay z miejscowości Holland w Michigan przyznał się do winy w ramach ugody z prokuraturą. We wrześniu 2015 roku mężczyzna włamał się do domu w Lansing w Illinois i zabrał z niego kilka rzeczy. Później tego samego wieczora wrócił, by ukraść kolejne przedmioty. Kobieta była już wtedy w domu. Clay ją porwał i wywiózł do Munster w Indianie, gdzie wybrał 140 dolarów z jej konta bankowego, po czym wykorzystał ją seksualnie. Później ją dusił i próbował podpalić.
Kobieta przeżyła, ale doznała permanentnych obrażeń. Wyrok w sprawie Claya ma zapaść 9 października.
(dr)