Mieszkaniec Florydy zeznał w rozmowie ze śledczymi, że pies jest odpowiedzialny za postrzelenie jego partnerki.
Policja w Jacksonville została wezwana do strzelaniny we wtorek późnym wieczorem. Brian Murphy stwierdził, że wypuścił psa na podwórko, kiedy ten go zbudził. Gdy wrócili do sypialni, panowała w niej kompletna ciemność. Nagle mężczyzna zobaczył rozbłysk i usłyszał huk. Jego śpiąca partnerka została postrzelona w nogę.
Murphy stwierdził, że pies imieniem Diesel musiał wskoczyć na stolik nocny, gdzie leżała jego broń.
Ranną kobietę przewieziono do szpitala. Jej obrażenia nie zagrażają życiu.
(łd), Fot. Dreamstime.com