8.4 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Miasto Jest Nasze: Ministerstwo Środowiska idzie na rękę wielkim firmom

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

– Na proponowanych przez ministerstwo środowiska zmianach w opłatach za wycinkę drzew, skorzystają tylko i wyłącznie deweloperzy i wielki biznes. Zwykli obywatele na tym stracą – przekonuje Jan Mencwel, prezes stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

 

 

 

W poniedziałkowe południe pod siedzibą ministerstwa środowiska w Warszawie odbył się briefing prasowy, zorganizowany przez Kongres Ruchów Miejskich i stowarzyszenie Miasto Jest Nasze. W trakcie konferencji poruszono temat niskich opłat za wycinki drzew, proponowanych przez resort środowiska.

 

 

 

– Ministerstwo zaproponowało drastycznie, czy wręcz śmiesznie niskie stawki opłat za wycinki drzew i krzewów – mówił Jan Mencwel podczas briefingu. – Brak wyższych stawek sprawi, że inwestorzy będą chętniej pozbywali się drzew – dodał.

 

 

 

Stawki faktycznie poszybują w dół bardzo wyraźnie. Na przykład opłata za wycięcie brzozy brodawkowatej o obwodzie 150 cm wynosiła w 2015 roku 20 884 zł, a po zmianach wyniesie… tylko 3 750 zł. Wycięcie buka o takim samym obwodzie kosztowało dwa lata temu 50 804 zł, a teraz ta stawka spadnie do 8 250 zł. Największa różnica dotyczy wycinki platana klonolistnego – 50 804 zł w 2015 roku i tylko 2 250 zł po zmianach przepisów.

 

 

 

– Propozycja resortu środowiska to ewidentne działanie na korzyść deweloperów i wielkich firm, kosztem mieszkańców miast – powiedziała w rozmowie z AIP obecna na briefingu dr Justyna Glusman, ekspert do spraw samorządów. – Nam nie chodzi o to, żeby proces inwestycyjny był trudny, bo miasta muszą się rozwijać, musi powstawać nowa infrastruktura. Natomiast ważne, żeby decyzje były podejmowane w sposób racjonalny, żeby za wycięcie drzew samorządy otrzymywały takie opłaty, które pozwolą im na nowe nasadzenia drzew i na kompensowanie strat przyrodniczych. To jest istotne szczególnie w centrach miast dla jakości życia mieszkańców – dodała.

 

 

 

– Zmiany proponowane przez resort ministra Jana Szyszki stoją w takiej sprzeczności z tym, co deklaruje partia Prawo i Sprawiedliwość, że nie wyobrażam sobie, żeby weszły one w życie. Zieleń w miastach jest na wagę złota. Mieszkańcy lubią i cenią sobie zieleń, a niestety te zmiany doprowadzą do sytuacji, kiedy będzie jej coraz mniej – powiedział Mencwel.

 

 

 

Po briefingu przedstawiciele Kongresu Ruchów Miejskich i stowarzyszenia Miasto Jest Nasze próbowali przekazać ministrowi Szyszce list z ich postulatami. Na teren ministerstwa wszedł jednak tylko Jan Mencwel, ponieważ bierni dotąd ochroniarze, którzy nawet nie kontrolowali innych wchodzących, nine wpuścili Justyny Glusman.

 

 

 

– Niestety panowie z ochrony otrzymali informację, że tylko jedna osoba z ruchów społecznych może dostarczyć list do ministerstwa. Takie otrzymali polecenie – mówiła w rozmowie z AIP.

 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520