Policjant z biura szeryfa w hrabstwie Pinellas pojawił się zupełnie pijany na uroczystości, podczas której miał odebrać nagrodę za łapanie kierowców jeżdżących pod wpływem alkoholu – ujawniły florydzkie media.
Nagrodę przyznała Michaelowi Szelidze organizacja Matki Przeciwko Pijanym Kierowcom (MADD). Funkcjonariusz dokonał ponad stu aresztowań osób, które dopuściły się DUI. Na uroczystości w Hyatt Regency Pier 66 Hotel sam był jednak pijany. W pewnym momencie widziano go ponoć, jak w samych bokserkach stoi w hotelowym korytarzu.
Szeliga miał odebrać nagrodę w obecności około 200 gości. Pić zaczął dużo wcześniej tego samego dnia. Gdy był już wstawiony, wdał się w sprzeczkę z szefem policji w Gulfport, Robertem Vincentem, który napomniał go, że nie wypada pojawiać się w takim stanie na takim wydarzeniu. Szeliga miał odpowiedzieć w opryskliwy sposób.
Pijany policjant został zawieszony na jeden dzień i zmuszony do napisania listu z przeprosinami do Vincenta. Szeryf hrabstwa Pinellas zapewnił, że Szeliga to dobry pracownik, który zwyczajnie popełnił błąd. – To było złe. Kiedy po raz pierwszy o tym usłyszałem, nie mogłem uwierzyć własnym uszom – stwierdził.
(łd)