Mężczyzna podejrzewany o zastrzelenie policjanta i osoby postronnej w stanie Massachusetts nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów.
22-letni Emanuel Lopez został postawiony w stan oskarżenia we wtorek na sali wypełnionej funkcjonariuszami policji. Prokurator opisywał, jak w niedzielę rano mężczyzna uderzył funkcjonariusza Michaela Chesnę dużym kamieniem, po czym odebrał mu pistolet i postrzelił dziesięć razy.
Zbłąkane kule trafiły też 77-letnią wdowę Verę Adams, która znajdowała się w tym czasie w swoim domu.
Adwokat Lopesa twierdził, że jego klient jest niezdolny do odpowiadania za swoje czyny. Wnioskował, by zbadano go psychiatrycznie w Bridgewater State Hospital, ale sąd się na to nie zgodził. Odmówił też wyznaczenia kaucji, dzięki której oskarżony mógłby wyjść na wolność.
Matka 22-latka złożyła wniosek o nałożenie na mężczyznę sądowego zakazu zbliżania się do niej. Przyznała, że się go boi z powodu jego problemów psychiatrycznych i nadużywania odurzających substancji.
Lopes ponownie stanie przed sądem 15 sierpnia.
(jj)