Władze stanu Massachusetts chcą zmniejszyć liczbę więźniów i poziom recydywy. W tym celu zgłosiły się do udziału w ogólnokrajowym programie Justice Reinvestment.
Massachusetts zalicza się do stanów z najmniejszą liczbą osadzonych. W 2013 roku na 100 tysięcy dorosłych mieszkańców do więzienia trafiało 242. Lepszymi statystykami może się pochwalić tylko Maine. W Massachusetts mają jednak powody do zmartwień, bo aż około 40% skazańców w ciągu trzech lat od opuszczenia celi trafia do niej ponownie.
Wobec tych niepokojących statystyk kilka wysoko postawionych osób, w tym gubernator Charlie Baker i prezydent senatu Stan Rosenberg, skierowało do Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych pismo z prośbą o pomoc techniczną i analizę systemu kryminalnego w stanie. Celem wspólnych działań jest zmniejszenie liczby więźniów, pomoc skazanym w odnalezieniu się na wolności, przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństwa w sferze publicznej.
Justice Reinvestment to program, z którego korzystało już 21 stanów, w tym Teksas, Alabamai Connecticut. Fundowany jest przez Departament i Pew Charitable Trust, w związku z czym władz Massachusetts nic nie będzie kosztować. Co więcej, mają nadzieję, że wkrótce zapewni im zastrzyk gotówki. – Każdy stan, który decydował się na udział w tym programie, zaoszczędził pieniądze – powiedział Rosenberg.
Analiza, której poddane zostanie Massachusetts, potrwa od sześciu do dziewięciu miesięcy.
(jj)