Po tragicznej strzelaninie w Las Vegas, w której życie straciło co najmniej 59 osób, a ponad 520 zostało rannych, niektórzy politycy w stanie Massachusetts wzywają do ogólnokrajowej debaty na temat dostępu do broni.
– W Massachusetts nie można kupić ani posiadać broni maszynowej – podkreślił gubernator Charlie Baker, dodając, że „prawa, które tutaj mamy, służą ludziom”. – Dobrze by było, gdyby część z nich przyjęto też w innych częściach kraju.
Stan Rosenberg, prezydent stanowego Senatu, poszedł o krok dalej i stwierdził, że „rząd federalny ponownie nas zawodzi”.
– Mamy rząd, który wciąż ignoruje te tragiczne sytuacje i nie chce postawić żadnych znaczących kroków, by spróbować uporać się z problemem. Poszczególne stany robią wszystko, co w ich mocy, my jako stan radzimy sobie bardzo dobrze, ale tutaj naprawdę potrzebne jest przywództwo na poziomie narodowym i ogólnokrajowa polityka – oświadczył.
Prokurator generalna Maura Healey dodaje, że „każda opcja” i „każda strategia” musi być brana pod uwagę, aby zapobiec podobnym tragediom w przyszłości. – Ci, którzy należą do lobby chroniącego dostępu do broni, powiedzą nam, że to nie czas, by mówić o zapobieganiu przemocy związanej z bronią. Ale się mylą – powiedziała.
Sprawcą niedzielnej masakry w Las Vegas był Stephen Paddock. 64-latek strzelał z 32. piętra hotelu Mandalay Bay w stronę tłumu bawiącego się na koncercie muzyki country. Popełnił samobójstwo, zanim dotarł do niego oddział antyterrorystyczny.
(jj)