Opozycja dziękuje profesorowi Andrzejowi Rzeplińskiemu, odchodzącemu prezesowi Trybunału Konstytucyjnego. Przed budynkiem Trybunału odbyła się manifestacja zorganizowana przez Komitet Obrony Demokracji. Uczestniczyli w niej też przedstawiciele partii i ugrupowań opozycyjnych.
Manifestanci przynieśli ze sobą plakaty z wizerunkiem profesora Andrzeja Rzeplińskiego. W przemówieniu na początku zgromadzenia lider KOD Mateusz Kijowski podziękował Rzeplińskiemu za – jak to ujął – „lekcję demokracji” i jego postawę na fotelu prezesa TK, gdy bronił jego niezależności. Poinformował także, że o 16.00 w stolicy Węgier, Budapeszcie, rozpocznie się manifestacja solidarnościowa.
Na demonstracji głos zabrał także Bronisław Komorowski. Były prezydent ocenił, że opozycja ma za sobą trudny, ale w wielu przypadkach zwycięski rok. Jako przykład sukcesu osób przeciwnych obecnemu rządowi podał powstanie – jak to ujął – „wielkiego frontu obrony polskiej demokracji”, w którego skład wchodzi KOD, a także opozycja parlamentarna i pozaparlamentarna. Bronisław Komorowski powiedział także, że „dzisiaj, w nienormalnych warunkach doceniamy w pełni rolę Trybunału, doceniamy także odwagę i determinację sędziów Trybunału Konstytucyjnego, a szczególnie profesora Andrzeja Rzeplińskiego”. Zgromadzeni odpowiedzieli okrzykami „niezawisłość Trybunału”
Z kolei lider Nowoczesnej Ryszard Petru mówił, że PiS „musi się cofnąć” i to zrobi, jeżeli opozycja będzie konsekwentna w swoich działaniach. „Jutro oczekiwałbym spotkania z marszałkiem Kuchcińskim przedstawicieli partii politycznych. Niech (marszałek) wprowadzi media do Sejmu i zaproponuje reasumpcję głosowania i normalną debatę budżetową” – powiedział polityk.
W ostatnich dniach KOD protestował przeciwko planowanym zmianom w regułach pracy dziennikarzy sejmowych, solidaryzował się też z posłami opozycji, którzy protestują w sejmowej sali plenarnej m.in. przeciwko trybowi, w jakim Sejm w piątek uchwalił budżet i ustawę dezubekizacyjną.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR), Fot. Archiwum