13.6 C
Chicago
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Lublinianka zginęła w Chorwacji. Jej partner podejrzany o zabójstwo

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jak donoszą chorwackie media za jej śmierć odpowiada – też pochodzący z Lublina – jej partner. Mężczyzna jest podejrzewany o zabójstwo.

Chodzi o wydarzenia z 6 czerwca. Wówczas mieszkający w Lublinie 51-letni Paweł P. i 39-letnia Magdalena A. płynęli jachtem pod polską banderą prze kanał Zadarski. Niedługo później z wody niemieccy marynarze wyłowili Pawła P. Był roztrzęsiony i mówił nieskładnie o zniknięciu swojej partnerki. Niemcy odstawili Pawła P. na brzeg, gdzie mężczyzna poszedł do kawiarni i tam zachowywał się agresywnie. Niedługo później służby ratownicze odnalazły w wodzie ciało Magdaleny A.  Sekcja zwłok wykazała, że kobieta miała na ciele siniaki i ślady pobicia. Jak czytamy na chorwackich portalach 48 godzin po tych wydarzeniach Paweł P. został doprowadzony do miejscowego sądu. Na Zadarski.hr czytamy: „Sędzia Hrvoje Visković prawie dwie godziny przesłuchiwał go w towarzystwie prawnika Milana Petricica. – Mój klient aktywnie się bronił. Wyjaśnił, że zgon nastąpił w wyniku nieszczęśliwych okoliczności w połączeniu z ciężkim stanem zdrowia swojej dziewczyny. Mój klient nie jest winny – powiedział prawnik Petricic.” Mężczyzna miał tłumaczyć sędziemu, że Magdalena A. cierpiała na chorobę psychiczną. Paweł P. opowiadał, że feralnego dnia kobieta zażyła za dużą porcję leków. Jakąś milę od brzegu silnik łodzi zaczął szwankować, a mężczyzna zaczął go naprawiać. W tym czasie kobieta skoczyła do wody. Zaczęła się topić. Paweł P. zeznał, że skoczył do wody, kilka razy nurkował, ale nie zdołał uratować Magdaleny A. Wyczerpanego mężczyznę wyłowiła niemiecka załoga. Ale to nie koniec tej historii. Paweł P. został aresztowany, bo – jak donoszą miejscowe media – jest „uzasadnione” podejrzenie, że na jachcie mężczyzna zaatakował swoją partnerkę. Miał uderzyć ją kilka razy w korpus, głowę i twarz, po czym kobieta wpadła do wody. Chorwackie media donoszą też, że Paweł P. już w Polsce miał problemy z prawem. Miał siedzieć w więzieniu, dopuszczać się oszustw czy wręcz działać w gangu przemycającym luksusowe auta z zachodu. Nieoficjalnie udało nam się potwierdzić, że Paweł P. w latach 90-tych przewodził znanej w Lublinie zorganizowanej grupie przestępczej, która m.in. wyłudzała pieniądze.

 

(AIP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520