W niedzielę na ulicach Wolborza (powiat piotrkowski) pojawił się łoś.
Zwierzę wpadło z niezapowiedzianą wizytą do domu. Około 400-kilogramowy łoś wszedł przez okno, zdemolował mieszkanie i tą samą drogą uciekł – z firanką na głowie! Jedną z lokatorek wizyta łosia przyprawiła o zawał serca… Łosia w firance zarejestrowała kamera monitoringu na sklepie przy ul. Modrzewskiego.
Łoś przeskoczył przez płot i wskoczył do domu przez otwarte okno… – Wpadł na łóżko, na wersalkę, potłukł telewizor, a laptop i tablet są w proszku – relacjonował gospodarz domu reporterowi Radia Łódź. Po wizycie łosia starsza kobieta mieszkająca w tym domu doznała zawału serca i trafiła do szpitala. Jej życie nie jest zagrożone.
oby (aip)