Biuro koronera w Los Angeles poinformowało, że listonoszka, którą w lipcu znaleziono martwą w jej samochodzie pocztowym, zmarła na skutek przegrzania.
63-letnią Peggy Frank znaleziono w dzielnicy Woodland Hills. Temperatury dochodziły wtedy do 117 stopni Fahrenheita (47 st. Celsjusza). W toku śledztwa potwierdzono, że przyczyną zgonu była hipertermia. Jednocześnie zwrócono uwagę, że Frank miała wcześniej inne problemy zdrowotne – chorowała na serca i zmagała się z otyłością. Kobieta pracowała w United States Postal Service przez 28 lat.
Poczta informowała w lipcu, że przeszkoli swoich pracowników w zakresie pracy w upale.
(hm)