W środę w Manchesterze miało być głośno o jednym Polaku – Grzegorzu Krychowiaku. Jednak zajścia, do jakich doszło kilka godzin przed meczem City z Sevillą w Lidze Mistrzów sprawiły, że stało się inaczej. Początkowo hiszpańskie media informowały, że kibice drużyny z Andaluzji zostali zaatakowani przez chuliganów sympatyzujących z ekipą gospodarzy. Lokalna policja poinformowała jednak, iż aresztowała czterech uczestników rozróby i są to Polacy. Według nieoficjalnych źródeł, to pseudokibice Śląska Wrocław.
Agencja TVN/x-news (AIP)