W 2018 roku liczba śmiertelnych strzelanin w Bostonie wzrosła o 20% – wynika z policyjnych danych.
Jak dotąd w bieżącym roku doszło w mieście do 41 strzelanin ze skutkiem śmiertelnym. Rok temu o tej samej porze było ich 34.
Wzrosła też liczba zabójstw. W ubiegłym tygodniu odnotowano już czterdzieste siódme. Ofiarą była 24-letnia kobieta, którą zastrzelono, gdy siedziała w swoim samochodzie. W analogicznym czasie w ubiegłym roku liczba popełnionych morderstw wynosiła 43.
O 24% spadła za to w br. liczba strzelanin, w których nikt nie zginął – ze 170 do 129.
(jj)