Czwartek był trzecim kolejnym dniem, w którym lekcje w szkołach publicznych w Detroit zostały skrócone z powodu upałów.
Zajęcia zakończyły się tego dnia o trzy godziny wcześniej niż zwykle. Także we wtorek i w środę władze oświaty zdecydowały się skrócić lekcje. Wszelkie planowane na te dni wycieczki z kolei odwołano i zapowiedziano, że odbędą się w innym terminie.
W czwartek temperatury w Detroit dochodziły do ok. 90 stopni Fahrenheita (32 st. Celsjusza).
(dr)