Oceniamy piłkarzy Lecha Poznań po wygranym meczu z Legią Warszawa. Poznaniacy rozbili warszawiaków 3:0. Kto zasłużył na najwyższe noty. Sprawdźcie!
MATUS PUTNOCKY – 7
Nie miał zbyt wiele pracy, w sytuacjach, w których musiał się wykazać, nie zawiódł. Jest pewnym punktem Kolejorza. Wreszcie mógł cieszyć się z zachowania czystego konta. Do poprawki: gra nogami.
ROBERT GUMNY – 7
Dobra postawa w ofensywie, chętnie angażował się w akcje. Nie bez powodu mówi się, że może zostać nowym Piszczkiem. Na pewno przed nim wielka przyszłość, już teraz nie dał pograć o wiele bardziej doświadczonym rywalom.
LASSE NIELSEN – 6
Jest teraz jednym z bardziej doświadczonych obrońców Lecha i to na nim dzisiaj opiera się gra linii obronnej zespołu. Nie można mu odmówić zaangażowania, walki o każdą piłkę, czym nadrabia drobne braki.
RAFAŁ JANICKI – 7
Był bezbłędny, pewny występ stopera. Po początkowych problemach, widać że czuje się w Kolejorzu coraz lepiej. Inna sprawa, że zawodnicy Legii nie stwarzali niemal w ogóle zagrożenia pod bramką Lecha.
EMIR DILAVER – 6
Tym razem zagrał nad wyraz dobrze, to chyba jeden z jego lepszych meczów w Lechu. Zwłaszcza w pierwszej połowie był aktywny na skrzydle, później jak cały zespół skupił się na obronie dostępu do bramki.
ŁUKASZ TRAŁKA – 7
Jeden z lepszych występów w wykonaniu tego piłkarza w ostatnich kilkunastu tygodniach. Co ważne, wreszcie potrafi się znaleźć w ofensywie, czego dowodem jest kolejna strzelona bramka. W defensywie jak zwykle bardzo pożyteczny.
MACIEJ GAJOS – 8
Ci, którzy liczyli na jego efektowny powrót, wcale się nie przeliczyli. Od początku meczu był aktywny, aż wreszcie wyprowadził Kolejorza na prowadzenie pięknym strzałem głową. Wreszcie trafił do sieci w ważnym meczu.
MACIEJ MAKUSZEWSKI – 8
Pokazał, że zawsze można na niego liczyć. Pracował na całej długości boiska i obrońcy rywali mieli z nim sporo problemów. Jego dobra dyspozycja napawa optymizmem przed meczami reprezentacji. Świetnie wykończył indywidualną akcję.
DARKO JEVTIĆ – 8
Od początku meczu wszędzie było go pełno, starał się szukać kolegów prostopadłymi podaniami. Ogrywał rywali, jak chciał. Widać, że wraca do pełni dyspozycji. W następnych tygodniach powinno być już tylko lepiej.
MARIO SITUM – 7
Szkoda, że mecz zakończył się dla niego tak szybko, bo w ciągu 20 minut, które spędził na boisku pokazał, że ma wielką ochotę do gry i mógł dać kibicom wiele radości. Niestety, przegrał z urazem.
NICKI NIELSEN – 7
Podobno po zrobieniu kawy, drugą jego poranną czynnością jest myślenie o tym, jak nienawidzi Legii. W niedzielę udowodnił, jak jest waleczny, w starciach z silnymi obrońcami Legii radził sobie całkiem nieźle. Rezerwowi:
Mihai Radut – 6
Nie był tak aktywny, jak Situm, którego zmienił.
Christian Gytkjaer – 6
Sporo walki fizycznej, lecz niewiele okazji.
Radosław Majewski
Grał zbyt krótko, bez oceny.