Zza pleców Putina wygląda faszyzm, lub równie straszna ideologia – mówiła w czasie spotkania z dziennikarzami w Krakowie laureatka literackiego Nobla Swietłana Aleksijewicz.
Białoruska pisarka pytana przez Polskie Radio o przyczynę wzrostu nastrojów nacjonalistycznych w Rosji odpowiadała, że to wina prezydenta Władimira Putina, który zaczął mówić językiem militarystycznym, o wielkiej Rosji. „Usłyszeliśmy też co mówi naród, a to usłyszeliśmy jest straszne. Ostatnio byłam na Syberii i tam przekonałam się, że ogromne rzesze ludzi wspierają Putina. Ci nowi patrioci i prezentowany przez nich rosyjski nacjonalizm mnie przerażają. Mam wrażenie, że za plecami Putina widać faszyzm, lub równie coś strasznego” – mówiła.
Zdaniem Swietłany Aleksijewicz poparcie dla Putina wynika między innymi z bezradności demokratycznej inteligencji. „W dużych miastach ludzie poczuli jak dobrze jest korzystać z wielu dóbr i chcą tego nadal. A poza dużymi miastami to naród, który czuje się oszukany, ale oszukany przez Obamę, Stany Zjednoczone i Europę.” – odpowiadała na pytanie Polskiego Radia.
Swietłana Aleksijewicz to pisarka i dziennikarka urodzona na Ukrainie, a mieszkająca na Białorusi i tworząca po rosyjsku. Od wielu lat pisze reportaże o Rosji i krajach byłego ZSRR. Laureatka literackiej Nagrody Nobla gości w Krakowie na Festiwalu Conrada.
O 17:00 w Auditorium Maximum UJ spotka się z czytelnikami.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/ Paweł Pawlica/to/